Stołówka dla ubogich

Stołówka dla ubogich

    „…głodnych nakarmić, spragnionych napoić…

poniedziałek, środa, piątek od 12:00 do 13:00
wtorek, czwartek, niedziela o godz. 09:00 przed furtą
sobota od 10:00 do 12:00


Od wielu wieków Zakon Braci Mniejszych wpisuje się w horyzont szeroko pojętej kultury i życia społecznego Opola. Obok zasadniczej misji ewangelizacyjnej i duszpasterskiej zajmuje się pomocą potrzebującym, ubogim, zagubionym, bo to przecież jeden z charyzmatów Franciszkanów. Każdego dnia puka do naszej furty klasztornej około 50 osób potrzebujących wsparcia. Oprócz posiłków, niektórzy z nich, otrzymują także niewielkie kwoty pieniężne na różne potrzeby. Pomagamy na miarę naszych możliwości. Zauważamy, że liczba wyciągających dłoń po przysłowiową kromkę chleba z roku na rok wzrasta, ale na szczęście przybywa również tych, którzy na tę potrzebę nie pozostają obojętni.

DSC_8158

DSC_8163

Niezbędne wsparcie Wiernych

Wiedzeni ludzką wrażliwością postanowiliśmy zaadaptować pomieszczenie gospodarcze na stołówkę, w której ubodzy w godnych warunkach będą mogli spożyć ciepłą strawę. Aby zamierzenie można było zrealizować niezbędne było wykonanie wielu prac min. instalacje: CO, wodno-kanalizacyjna, elektryczna, naprawa i odnowienie ścian i sufitów, wykonanie izolacji i położenie posadzek podłogowych z płytek ceramicznych, wymiana stolarki drewnianej oraz wyposażenie w meble kuchenne oraz stoły i krzesła. Środki na ten cel pozyskano dość łatwo, przede wszystkim od wiernych uczęszczających do naszego kościoła, Prezydenta Miasta i z kasy klasztornej.

DSC_8157

Od słów do czynów

Tym to sposobem od pomysłu do realizacji minęło zaledwie kilka miesięcy i ewangeliczne: głodnych nakarmić, spragnionych napoić idealnie wpisuje się w klimat Jubileuszowego Roku Miłosierdzia, w którym to oddajemy jadalnie do użytku. A konkretnie 19 stycznia o godzinie 11.3o podczas kolędy ojciec definitor Ezdrasz Biesok dokonał uroczystego poświęcenia przy licznie zebranej wspólnocie konwentu, zaproszonych gościach, i braciach ubogich. Teraz pozostaje nam kwestia codziennego utrzymania, zaopatrzenia i funkcjonowania tego miejsca, którą to, jak było do tej pory, pozostawiamy Bożej Opatrzności i ludzkiej zaradności.